W Stalowej Woli posadzono dęby pamięci ku czci ofiar Zbrodni Katyńskiej
W Stalowej Woli uczczono pamięć ofiar Zbrodni Katyńskiej, sadząc dęby, które będą trwałym symbolem historii i bohaterstwa lokalnych patriotów. To wyjątkowe wydarzenie połączyło młodzież, nauczycieli oraz potomków zamordowanych żołnierzy w żywej lekcji pamięci.

Stalowa Wola z nowymi pomnikami pamięci w postaci dębów

28 kwietnia w Stalowej Woli odbyła się uroczystość sadzenia pięciu dębów, które upamiętniają bohaterów Zbrodni Katyńskiej. Drzewa zostały posadzone przed szkołami prowadzonymi przez Powiat Stalowowolski oraz w parku miejskim. Inicjatywa ta jest częścią ogólnopolskiej akcji mającej na celu zachowanie pamięci o tragicznych losach polskich żołnierzy zamordowanych przez NKWD.

Uroczyste apele zgromadziły uczniów, nauczycieli oraz przedstawicieli władz samorządowych, a także potomków patronów nowych dębów. To wyjątkowe spotkanie pozwoliło młodym ludziom poznać historie osób, które oddały życie za ojczyznę, a ich nazwiska teraz noszą drzewa – symbol siły i trwania pamięci.

Patronowie stalowowolskich szkół jako bohaterowie historii

Każda z pięciu szkół ponadpodstawowych wybrała swojego patrona spośród ofiar Zbrodni Katyńskiej. I Liceum Ogólnokształcące im. Komisji Edukacji Narodowej upamiętnia porucznika Stefana Lewy – Taljańskiego, który walczył pod Tomaszowem Mazowieckim i zginął w Charkowie po sowieckiej niewoli.

Zespół Szkół Nr 1 im. gen. Władysława Sikorskiego nosi imię porucznika Stanisława Szweda, rodowitego mieszkańca Rudnika nad Sanem, który walczył we wrześniu 1939 roku i został zamordowany w Kozielsku.

Z kolei Zespół Szkół Nr 2 im. Tadeusza Kościuszki honoruje porucznika Mieczysława Dzierżka – nauczyciela z Kotowej Woli, który po bohaterskiej walce pod Krasnymstawem i Krasnobrodem zginął w Charkowie.

Major Tadeusz Kirchner, sportowiec i architekt z Lwowa, patronuje Zespołowi Szkół Nr 3 im. Króla Jana III Sobieskiego. Po służbie wojskowej trafił do obozu w Starobielsku i został rozstrzelany w Charkowie.

Centrum Edukacji Zawodowej upamiętnia podporucznika Waltera Bruno Szenklera – konstruktora ze Stalowej Woli, który walczył w kampanii wrześniowej i zginął po dostaniu się do sowieckiej niewoli.

„Moim zdaniem to doskonała forma upamiętnienia Polaków bestialsko zamordowanych strzałem w tył głowy w Katyniu, Charkowie, Twerze czy Bykowni. Ci ludzie, to był kwiat naszego narodu... Cieszę się, że w uroczystościach wzięli również udział potomkowie niektórych patronów... Takie wydarzenia to dla młodzieży żywa lekcja historii” – mówi Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.

Sadzenie dębów to nie tylko symboliczny gest – to także edukacyjna inicjatywa angażująca młodzież do poznawania historii swoich lokalnych bohaterów i pielęgnowania pamięci o nich na przyszłe pokolenia.


Powiat Stalowowolski