Wczoraj w Stalowej Woli miały miejsce dwa niebezpieczne wypadki z udziałem rowerzystów, które zwracają uwagę na konieczność zachowania ostrożności na drogach. Policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń, które mogły zakończyć się tragicznie.
- Wypadek na Al. Jana Pawła II z udziałem 14-latka
- Potrącenie na ul. Poniatowskiego: 63-letnia rowerzystka w szpitalu
- Apel o ostrożność oraz wzajemny szacunek na drodze
Wypadek na Al. Jana Pawła II z udziałem 14-latka
Do pierwszego zdarzenia doszło przed godziną 11, kiedy to dyżurny policji odebrał zgłoszenie o potrąceniu młodego rowerzysty na Al. Jana Pawła II. Jak wynika z wstępnych ustaleń, 14-letni chłopiec, kierując rowerem, nie zastosował się do sygnału świetlnego i wjechał na przejazd dla rowerów. W efekcie doszło do zderzenia z nadjeżdżającym fordem. Chłopiec został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie lekarze oceniają jego stan.
Potrącenie na ul. Poniatowskiego: 63-letnia rowerzystka w szpitalu
Drugie zdarzenie miało miejsce przed godziną 15 na ulicy Poniatowskiego. W tym przypadku kierujący volkswagenem 48-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejeżdżającej 63-letniej rowerzystce, co doprowadziło do jej potrącenia. Również ta kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze zajmują się jej stanem zdrowia. Oba zdarzenia miały miejsce w krótkim odstępie czasu, co dodatkowo podkreśla problem bezpieczeństwa na drogach.
Apel o ostrożność oraz wzajemny szacunek na drodze
Choć sezon rowerowy dla wielu osób dobiega końca, na drogach wciąż można spotkać niechronionych uczestników ruchu. Policja apeluje o szczególną ostrożność zarówno do kierowców, jak i rowerzystów oraz pieszych. W konfrontacji z samochodem, rowerzyści i piesi są praktycznie bezbronni. „Chwila nieuwagi, roztargnienie czy łamanie przepisów mogą doprowadzić do tragedii” – podkreślają funkcjonariusze. Warto pamiętać, że wzajemny szacunek i odpowiedzialność na drodze mogą uratować życie.
Wg inf z: KPP w Stalowej Woli