30-letnia kobieta z powiatu stalowowolskiego stanie przed sądem za serię kradzieży, które miały miejsce w lokalnych drogeriach. Policja ustaliła, że przez kilka miesięcy regularnie odwiedzała różne placówki, a jej działania doprowadziły do strat przekraczających 2600 złotych.
Kradzieże w Stalowej Woli. Co się wydarzyło?
W grudniu stalowowolska policja otrzymała zgłoszenia dotyczące serii kradzieży w jednej z sieci drogerii. Po dokładnej analizie monitoringu oraz zebraniu dowodów, funkcjonariusze szybko ustalili, że wszystkie wykroczenia popełniła ta sama osoba. Jak się okazało, 30-letnia mieszkanka powiatu stalowowolskiego dopuściła się aż 16 kradzieży w okresie od października do grudnia.
Metody działania nieuczciwej klientki
Kobieta stosowała sprytną metodę zakupów online. Wykorzystywała aplikację mobilną do robienia zakupów, a następnie wycofywała część produktów z koszyka tuż przed dokonaniem płatności. Dzięki temu mogła wynieść z drogerii kosmetyki i artykuły przemysłowe bez uiszczenia za nie opłaty. Policja podkreśla, że wartość skradzionych przedmiotów wyniosła ponad 2600 złotych, co pozwoliło na zakwalifikowanie czynów jako przestępstwo.
We wtorek kobieta usłyszała zarzut kradzieży i przyznała się do winy. Teraz czeka ją proces sądowy, a za swoje czyny może zostać ukarana nawet pięcioletnim pozbawieniem wolności. To kolejny przykład na to, jak ważne jest przestrzeganie prawa i odpowiedzialność za swoje działania.
Według informacji z: Policja Stalowa Wola
