17-latek uciekał motocyklem bez prawa jazdy i tablic rejestracyjnych
17-letni motocyklista został zatrzymany przez policję po brawurowej ucieczce, którą podjął z powodu braku prawa jazdy i zdemontowanych tablic rejestracyjnych. Teraz młody kierowca stanie przed sądem, gdzie odpowie za swoje czyny.
  1. Policjanci zauważyli motocyklistę bez tablic rejestracyjnych.
  2. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać.
  3. Po pościgu stracił panowanie nad pojazdem i został zatrzymany.
  4. 17-latek nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla.

W sobotę policjanci z wydziału ruchu drogowego, patrolując teren gminy Pysznica, zauważyli motocyklistę jadącego ulicą Wolności bez tablicy rejestracyjnej. Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania pojazdu, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Kierowca motocykla, zamiast zatrzymać się, postanowił uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg, który zakończył się w momencie, gdy motocyklista zjechał w drogę leśną. Po przejechaniu kilkuset metrów, stracił panowanie nad pojazdem i upadł. Na miejscu został natychmiast zatrzymany przez funkcjonariuszy.

Po wylegitymowaniu okazało się, że motocyklem kierował 17-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Młody człowiek był trzeźwy i przyznał, że uciekał, gdyż nie posiadał prawa jazdy, a motocykl nie miał tablic rejestracyjnych. Obawiał się konsekwencji związanych z tymi wykroczeniami.

Teraz 17-latek odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, co jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności. Policja przypomina, że takie zachowanie jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale również bardzo niebezpieczne zarówno dla samego kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego.


Opierając się na: KPP w Stalowej Woli